Wiele codziennych newsów w mediach przekazuje nam obraz świata ukierunkowany na samozniszczenie. W jaki sposób możemy otworzyć nasze serca i umysły na najbardziej tragiczne ludzkie sytuacje: wojnę, ubóstwo, zachłanność i bezrobocie? Codzienna praktyka medytacji pomaga wsłuchać się i poznać inną wizję świata: stworzonego, odkupionego i trwającego dzięki Bożej Miłości. Wsłuchujemy się w tę wizję świata ze współczuciem, odnajdujemy w sobie odwagę i pokorę aby nasze ograniczone „zasoby” i talenty przeznaczyć na uzdrowienie świata stworzonego przez Boga.
Słuchanie codziennych newsów w duchu kontemplatywnego serca.
Już tytuł tych rozważań wskazuje na napięcie, którego doświadczamy w codziennym życiu. Wszyscy jesteśmy bombardowani przez różnorodne newsy, informacje, obrazy i reklamy. Stanowi to ogromną część naszego codziennego życia. W rzeczywistości media są tak wszechobecne wśród nas, że stały się synonimem muzaka* w formie słownej i obrazkowej.
Codzienne newsy są jak muzak w tle przez cały czas. Zatrzymaj się i pomyśl: w ilu miejscach, do których zmierzasz, jesteś karmiony codziennymi newsami? W ilu miejscach możesz je obejrzeć? Idziesz do szpitala zrobić rentgen, a w poczekalni już one są: albo z CNN, albo z innej stacji i dostarczają ci codziennych wieści. Jedziesz na lotnisko, a one już czekają na ciebie przy check-inie. Są też przed wejściem do samolotu. Codzienne newsy, jak muzak w tle, wpływają na nasz nastój, wygląd zewnętrzny, zachęcają do działania lub nas „usypiają”.
Z drugiej strony, jako ludzie medytujący, jako ludzie poszukujący kontemplatywnych sposobów życia, próbujący znaleźć miejsce do życia w ciszy i wyciszeniu, wiemy z doświadczenia, że naszą równowagę, naszą perspektywę i powołanie odnajdziemy w ciszy i ubóstwie jednego słowa. Jest to cisza, która nadaje słowom ich znaczenie i siłę.
Refleksja nad codziennymi wiadomościami ma otworzyć nasze serca i umysły na najbardziej tragiczne ludzkie sytuacje – wojnę, ubóstwo, zachłanność, bezrobocie; te wyliczankę można kontynuować, dotyczy ona każdego miejsca na Ziemi. Wiem, że nie wszystkie newsy takie są, ale taka jest ich większość w mediach komercyjnych. Trudno się oprzeć wrażeniu, że przekazują nam one wizję świata dążącego do samozniszczenia. Mam jednak nadzieję, że w ciszy medytacji, w ubóstwie jednego słowa wysłuchasz i poznasz inną wizję świata - stworzonego, odkupionego i trwającego dzięki Bożej Miłości.
Krótki cytat z nauczania o. Johna Maina:
„Myślę, że wszyscy powinniśmy uznać, iż nie musimy tworzyć ciszy. Cisza jest w nas. Musimy tylko w nią wejść, wyciszyć się, stać się ciszą”.
Celem i wyzwaniem medytacji ma być nasze dążenie do wyciszenia na tyle, aby ta wewnętrzna cisza mogła się w nas pojawić. Cisza jest językiem duszy.
* Muzak – nazwa muzyki funkcjonalnej przejęta od nazwy amerykańskiej firmy Muzak, która drogą kablową rozprowadzała muzykę do sklepów, hoteli, banków itp. Po polsku najczęściej używano określenia „tapeta muzyczna”. Muzak stosowany jest w dwóch podstawowych znaczeniach jako muzyka zapełniająca ciszę (np. w miejscach pracy, w szpitalach, w hotelach), jako muzyka mająca mobilizować klientów do zakupów (element audiomarketingu). Źródło: Wikipedia.
fot. wccm.pl