
Gdy nie umiemy się modlić, tak jak trzeba, sam Duch przyczynia się w błaganiach, których nie da się wyrazić słowami.
św. Paweł, Rz 8,26
Nie wiemy
jak się modlić,
utraciliśmy bowiem kontakt
z tradycją modlitwy,
utraciliśmy kontakt
z mądrością i doświadczeniem
wielkich mistrzów modlitwy.
Wszyscy
wielcy mistrzowie modlitwy
zgodnie stwierdzali,
że inicjatywa w modlitwie
nie należy do nas.
Wszyscy
wielcy mistrzowie modlitwy
zgodnie stwierdzali,
że w modlitwie
nie tyle chodzi o to,
aby mówić, lecz aby słuchać.
Wszyscy
wielcy mistrzowie modlitwy
zgodnie stwierdzali,
że w modlitwie
nie tyle chodzi o to, aby szukać,
lecz aby być znalezionym.
Wszyscy
wielcy mistrzowie modlitwy
zgodnie stwierdzali,
że wszystko,
co możemy uczynić na modlitwie,
to pozwolić,
aby Duch
nas prowadził.
Św. Paweł
pisał swe listy
nie dla specjalistów
od modlitwy,
Św. Paweł
pisał swe listy
dla mężów i żon,
rzeźników i piekarzy.

Jan M. Bereza
(1955-2011) benedyktyn z opactwa w Lubiniu. Studiował filozofię europejską i
indyjską na ATK i teologię na PWT. Był członkiem Komitetu
Episkopatu Polski ds. Dialogu z Religiami Niechrześcijańskimi i z Benedyktyńską
Komisją do Dialogu Międzyreligijnego na Płaszczyźnie Monastycznej. W
klasztorze stworzył ośrodek medytacji i dialogu międzyreligijnego. Był też
związany z WCCM, którą zaprosił do Polski. Jego staraniem wyszły w Polsce w
latach 90. tłumaczenia o.o. J. Maina i L. Freemana. Wprowadził za
o. Mainem do języka polskiego pojęcie mantry chrześcijańskiej.
Gościł o. Freemana w 1999 r, w roku 2006 był organizatorem pierwszego
Meditatio w Poznaniu. Praktyki, które proponował były głęboko zakorzenione w
monastycznej tradycji chrześcijańskiej, a także otwarte na duchowe doświadczenia
innych tradycji.
